Przygodę z Usborne Books zaczęłam tak naprawdę prawie rok temu Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że tak to się potoczy. Jednak myśl, która zakiełkowała mi wtedy w głowie, nie dawała mi spokoju. Rok temu kupiłam małej Di kilka książek z Usborne Books na Mikołaja. Jak tylko je odebrałam nie mogłam wyjść z podziwu. Tak wydanych,…
Mówią że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia Jeśli faktycznie tak jest, to zdradzę wam mój sposób na śniadanie doskonałe. Już od dłuższego czasu mała Di po przebudzeniu domaga się tylko jednej rzeczy – kaszki. Od razu muszę wyjaśnić, że kaszka to dla niej wszystko, co jest papką w miseczce. Od czasu rozszerzenia diety przeszliśmy przez…
Bardzo długo zastanawiałam się jak uczyć małą Di angielskiego. Oczywistym rozwiązaniem wydawało się mówienie do niej po angielsku. Z racji wykształcenia mogłabym prowadzić dwujęzyczny dom, co problem nauki języka rozwiązałoby na dobre. Jednak jakaś wewnętrzna siła nie pozwalała mi jako matce mówić do swojego dziecka w nieojczystym języku. Niestety kiedy już na dobre zrezygnowałam z…
Ostatni wpis o poszukiwaniu wartościowych książek zaprowadził nas do biblioteki Tak naprawdę to koleżanka mnie oświeciła. Skoro nie mamy za bardzo co czytać, a zasoby finansowe nie pozwalają na zakupowe szaleństwo, zawsze można pójść do biblioteki i coś wypożyczyć. Nie znalazłam nic konkretnego z mojej listy, bo większość książek jakie się na niej znajdują to…
W najbliższej przyszłości czeka nas wiele zmian Jedne są wynikiem starań, planów i przemyśleń, do innych jesteśmy zmuszeni. O niektóre trzeba mocno walczyć, a inne przychodzą same. Życie samo pisze scenariusz i zmusza nas do pojęcia decyzji, na które wcześniej nie mieliśmy odwagi, albo wydawało nam się, że przyjdzie na nie jeszcze czas. Czasem jednak…
Jak obiecałam oto dalsza część moich doświadczeń z siedmioma filarami rodzicielstwa bliskości i wnioski do przemyślenia. Kolejne filary rozbudowują trochę całą ideę rodzicielstwa bliskości. Na początku było bardziej o bliskości i więzi rodzica z dzieckiem. O części pierwszej można przeczytać tu. Teraz teoria pokazuje nam również jak zmienić nieco podejście do otoczenia, do tego jak…
Dziś na szybko troszkę wspomnień i kilka zdjęć z wakacyjnego wyjazdu. Bieszczady to zawsze było inne życie. Jako dziecko spędzałam tam każde wakacje i ferie, i z wielką radością przyznaję, że niewiele się tam zmieniło. Ludzie tam żyją jakby wolniej, bardziej na luzie. Drogi są wąskie, krajobrazy przepiękne, domy urokliwe, zwierzęta wszędobylskie. Wszystko jest ciekawsze,…
Ostatnio przeczytałam pewien artykuł o tym jak się przygotować do bezpiecznej podróży z dzieckiem. I powiem Wam, że chyba nigdy nigdzie dalej z dzieckiem nie pojadę. Rozumiem chęć rzetelnego podejścia do tematu i kwestię bardzo poważnego podejścia do tematu, ale bądźmy realistami. Jest wiele spraw, które trzeba wziąć pod uwagę przygotowując się na dłuższą podróż….
Wielu przeciwników rodzicielstwa bliskości twierdzi, że to kolejny wyidealizowany sposób na to, żeby namącić matkom w głowach. Kolejna wyssana z palca teoria młodych rodziców, nie mających pojęcia na czym polega wychowanie dziecka. Prawda jest taka, że nikt nie jest w stanie przygotować kobiety do tego, co ją czeka po urodzeniu dziecka. A tu jeszcze coś…
Rodzicielstwo bliskości to temat, który został już tak szeroko opisany, że chyba nic więcej powiedzieć nie można. Tylko dlaczego wciąż słychać te same bzdury? Wiem jak bardzo może denerwować górnolotne określanie rzeczy oczywistych. Wymyślanie wielkich teorii na temat rzeczy małych, czy fanatyczne wyznawanie jakiegoś nurtu, który się właśnie pojawił i ma zrewolucjonizować moje podejście do…