Tak naprawdę to koleżanka mnie oświeciła. Skoro nie mamy za bardzo co czytać, a zasoby finansowe nie pozwalają na zakupowe szaleństwo, zawsze można pójść do biblioteki i coś wypożyczyć.
Nie znalazłam nic konkretnego z mojej listy, bo większość książek jakie się na niej znajdują to nowości. Mimo wszystko była to bardzo inspirująca wizyta. Szczególnie z powodu prezenciku jaki mała Di dostała z tej okazji. Jako nowy młodziutki posiadać karty bibliotecznej otrzymała książeczkę Pierwsze wiersze dla….
Jest to bardzo ładnie wydany zbiór kilku wierszyków dla najmłodszych. Ilustrowany przez mają ulubiona parę Ewę Kozyrę-Pawlak i Pawła Pawlaka twórców Małego atlasu ptaków, o którym wspominałam w poprzednim wpisie. Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że książka ma dwie wersje okładki dla chłopca i dla dziewczynki. Dodatkowo do książeczki dołączona została broszurka dla rodziców o roli czytania w życiu dziecka. Wszystko wydane przez Instytut Książki ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Lubię jak instytucja państwowa zrobi coś dobrze.
Broszura dla rodziców jest dość obszerna i ku mojemu zaskoczeniu zawiera wiele bardzo przydatnych informacji. Między innymi rekomendacje kilku książek dla dzieci, z których na pewno coś dorzucę do swojej listy z poprzedniego wpisu (tutaj).
Nie wiem czy można to gdziekolwiek kupić, ale jeśli ta pozycja wpadnie Wam w ręce nie lekceważcie jej. Naprawdę warto poświęcić jej chwilę.